Czy sex shop online zapewnia anonimowość zakupów? 

Czy sex shop online zapewnia anonimowość zakupów? 

Zakupy w sex shopie mają wiele wspólnego z oglądaniem zdjęć i filmów porno. I nie chodzi bynajmniej o pokrewieństwo tematyki, lecz podobny poziom hipokryzji. Oficjalnie nikt nie ogląda pornografii i nikt nie korzysta z oferty sex shopów. Naprawdę jest tak, że – poza nielicznymi wyjątkami – raczej nie chcielibyśmy, aby koledzy z pracy czy rodzina dowiedzieli się, jakich gadżetów erotycznych używamy w sypialni. I mamy do tego święte prawo. A sex shopy działające online szanują naszą prywatność. 

Właściwości nowej atrapy penisa czy dilda analnego nie są zazwyczaj tematem podejmowanym przy niedzielnym obiedzie. Między innymi dlatego chętniej korzystamy z sex shopów online niż ze stacjonarnych. Sex shopy sieciowe zapewniają pełną dyskrecję – od momentu przeglądania oferty do chwili otrzymania zamówionego towaru. 

Oglądasz bez spiny i jak długo chcesz 

Korzystanie z sex shopu online zapewnia komfort oglądania bez spinania się, że ktoś nas obserwuje, że widzi wybierane przez nas gadżety. Wchodząc do sex shopu w realu wielu początkujących amatorów zabawek erotycznych czuje się tak, jak w galerii sztuki nowoczesnej: nie wiedzą, jak się zachować (czy można się śmiać?) i co powiedzieć, wstydzą się pytać o działanie i funkcje akcesoriów, a zagadnięci przez obsługę mają problem z opanowaniem chęci ucieczki ze sklepu. 

Zupełnie inaczej odbywa się przeglądanie oferty w sieci. Tu nikt nas nie obserwuje, nie musimy spieszyć się, a wyszukiwarka odpowie na wszystkie pytania. Przy okazji można porównać ceny w różnych sklepach i wybrać najkorzystniejszą ofertę, co nie zawsze sprowadza się do ceny: może decydować np. szybkość realizacji zamówienia czy łatwość zwrotu towaru. Ogromne znaczenie ma też fakt, że – podobnie jak w wielu innych branżach – w sieci mamy zazwyczaj dostęp do znacznie większej liczby produktów niż w realu.  

Online nie spotkasz nikogo znajomego 

Dla wielu zainteresowanych klientów wizyta w sex shopie to cała wyprawa. Sklep z erotycznymi gadżetami to nie spożywczak – nie znajdziemy go na każdym osiedlu. Za to często są zlokalizowane przy dużych, ruchliwych ulicach: korzystając ze stacjonarnego sex shopu można natknąć się na kogoś znajomego, kto z niedowierzaniem i charakterystycznym uśmieszkiem zareaguje na nasz widok. W takich warunkach dyskretne wejście i wyjście ze sklepu może być trudnym w realizacji i mocno stresującym wyczynem. 

W sklepie z erotycznymi zabawkami działającym online nie spotkasz nikogo, kto potem puści newsa wśród wspólnych znajomych. Jeżeli masz to obgadane z rodziną czy partnerem, problem jest niewielki. Jeżeli jednak wypad do sex shopu miał być słodką tajemnicą, to głupio by było, gdyby koledzy z pracy poinformowali Twego męża, gdzie robisz zakupy. Nonsens? Jasne, że tak. Niech rzuci kamieniem ten, kto widział raz w życiu kobietę z zakupami, której z siatki wystawało opakowanie z wibratorem. Facet z paczką prezerwatyw obok paczki fajek też nie jest widokiem codziennym. Co prawda rewolucja seksualna miała miejsce pół wieku temu, ale chyba ominęła kraj nad Wisłą. Kto nie wierzy, niech włączy telewizor. Internet przelewa się od treści erotycznych i pornograficznych, ale w oficjalnym dyskursie wszyscy grzecznie „trzymają rączki na kołderkach”. Nic dziwnego, że fakt korzystania z sex shopu nie wypływa zazwyczaj nawet w rozmowach z dobrymi znajomymi. 

Paczka z sex shopu nie zdradzi swojej zawartości 

Wszystkie sex shopy online dokładają starań, aby paczki, w których wysyłają zamówione towary w żaden sposób nie zdradzały swojej zawartości. Są to najczęściej tradycyjne kartonowe pudełka, owinięte folią stretch lub oklejone taśmą pakową bez nadruków z logo czy nazwą sklepu. Często nawet kurier może nie wiedzieć, jaka jest zawartość paczki, bo na liście przewozowym wpisany jest tylko numer zamówienia oraz dane nadawcy, ale bez pełnej nazwy firmy, czyli bez dopisku “sex shop”. Faktura jest wysyłana w formie elektronicznej lub znajduje się razem z towarem w paczce. 

Odpowiednie procedury stosowane są też przy doręczaniu paczki. Możemy ją zamówić z dostawą do rak własnych: jeżeli nie będzie nas w domu listonosz lub kurier zostawi awizo i informację o ponownej próbie doręczenia lub możliwości udania się do punktu odbioru. Bardzo dyskretną formą dostawy jest też korzystanie z paczkomatów lub albo wysłanie zamówienia na poste restante, czyli na wskazaną przez nas pocztę, na która zgłosimy się po odbiór. 

Dane tylko do celów sprzedażowych 

Ustawa o ochronie danych osobowych obowiązuje całą branżę e-commerce, więc zapewnienie o stosowaniu się do zapisów RODO jest rutyną i obowiązkiem również w przypadku sex shopów działających online. Ze względu na specyficzny asortyment, informacje o zakupach w sex shopie można uznać za tzw. dane wrażliwe. Dlatego ważne jest, żeby sprawdzić, czy na stronie sklepu, w którym zamierzamy zaopatrzyć się w zabawki erotyczne, znajdują się odpowiednie zapisy i zobowiązania. Nie warto też korzystać z usług sprzedawców, u których można zaopatrzyć się bez rejestracji i założenia konta. Może to być sygnał, że trafiliśmy do jakiegoś szemranego miejsca.

Leave a Reply

All fields are required

Name:
E-mail: (Not Published)
Comment: