Czy powinniśmy godzić się na nagrywanie seksu z naszym udziałem?

Zwolennicy nagrywania seksu uważają, że to jeden z lepszych afrodyzjaków. Przeciwnicy przestrzegają przed pochopną zgodą na filmowanie się nago, a stanowczo odradzają rejestrację aktów seksualnych. Czy warto ustawić kamerę w sypialni? Czy nagranie domowego filmu erotycznego, czy pornograficznego może mieć zaskakujące, negatywne następstwa?

Decyzja o tym, żeby obnażyć się fizycznie i psychicznie przed kamerą, nie powinna być podejmowana pochopnie. Oczywiście spontaniczne zachowania są najbardziej podkręcające i dają niezapomniany dreszczyk emocji, lecz mogą też ściągnąć nam na głowę poważne kłopoty.

Filmy nagrywane z ciekawości

Pomysł nagrania własnego filmu erotycznego lub pornograficznego motywowany jest zazwyczaj ciekawością. Po pierwsze jest to ciekawość własnego ciała: jak wyglądamy nago, czy jesteśmy pociągający. Niezaprzeczalna jest też ciekawość wyglądu okolic intymnych – własnych i partnera. Wynika to stąd, że większość z nas nie ma pełnej świadomości własnego wyglądu w sytuacjach intymnych, w czasie pieszczot i uprawiania seksu. Poza anatomią jesteśmy też zainteresowani ekspresją ciała, gestykulacją czy brzmieniem głosu.

Drugą pożywką dla naszej ciekawości są niezaspokojone fantazje erotyczne. Sytuacja „grania w filmie” sprawia, że przed kamerą jesteśmy śmielsi, bardziej skłonni do eksperymentów. W efekcie możemy dalej posunąć się w wyborze pozycji i technik seksualnych chętniej przyjmujemy określone role.

Kochaj się przed kamerą wyłącznie z zaufanym partnerem

Warto pamiętać, że przekraczanie granic może być zarówno ekscytujące, jak i też deprymujące. Parter może zażądać zachowania, którego nie jesteśmy w stanie zaakceptować. Jeżeli to my jesteśmy stroną bardziej aktywną, też powinniśmy się liczyć z tym, że nie wszystkie nasze pomysły muszą spotkać się z akceptacją. Pokusa, aby zastosować presję pod pretekstem, że to „tylko gra” może być bardzo niebezpieczne. Szczególnie wtedy, gdy inspirujemy się filmami porno. Niektóre z nich są ewidentnie nacechowane brutalnością, a nawet czystą przemocą. Próba powtórzenia niektórych zachowań aktorów porno może być bardzo ryzykowna. Odgrywanie scen ostrego seksu lub pozorowania aktów przemocy czy gwałtu może mieć miejsce wyłącznie wtedy, gdy wszyscy uczestnicy nagrania godzą się na taki scenariusz.

Filmowanie się podczas uprawiania seksu jest zazwyczaj niezwykle ekscytującą zabawą. Problemy mogą zacząć się w momencie, gdy intymne nagranie trafi do Internetu. Nie brakuje przypadków, szczególnie wśród nastolatków, gdy nagrania erotyczne stają się narzędziem szantażu, podstawa do hejtu i psychicznego znęcania się nad byłymi partnerami, a często także nad nieznanymi sobie osobami.

Zabezpiecz nagranie przed „wyciekiem”

Należy zadbać o to, żeby domowe porno nie trafiło przypadkiem na komputer, do którego mają dostęp dzieci. Skrajnie nierozsądne jest też przechowywanie takich nagrań na niezabezpieczonych pamięciach przenośnych, telefonach czy na sprzęcie firmowym. Dostanie się materiału wideo w niepowołane ręce, może sprawić, że niewinna ciekawość zamieni nasze życie w piekło. Jeżeli nie chcemy, aby tak się stało, powinniśmy przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa w przechowywaniu nagrań. Pliki i nośniki powinny być zabezpieczone hasłem. O ile to tylko możliwe, należy unikać kopiowania materiału. Również jego oglądanie powinno być limitowane, np. w myśl zasady, że oglądamy razem z partnerem albo wcale.

Powinniśmy też wziąć pod uwagę, że może dojść do rozstania z osobą, z którą zrobiliśmy nagranie. W takiej sytuacji musimy postarać się o skasowanie wszystkich kopii filmu. To moment, w którym możemy się przekonać, jak wysoką cenę ma zaufanie do partnera seksualnego.

Kochasz się raz, przeżywasz wielokrotnie

Jeżeli uda się spełnić opisane wyżej zasady bezpieczeństwa, możemy w pełni wykorzystać możliwości, jakie daje kręcenie domowych filmów porno. Ekscytująca jest już sama zabawa w plan filmowy. W trakcie nagrania możemy sobie bez trudu zapewnić możliwość równoległego odtwarzania: obserwowanie się w trakcie powstawania filmu jest niezwykle stymulujące. Jeżeli nagranie przebiegło zgodnie z naszymi oczekiwaniami, kolejne odtworzenia filmu mogą być doskonałym sposobem do rozbudzania zmysłów i wzmagania ochoty na seks.

Po latach domowe filmy erotyczne mogą być sposobem na przypomnienie namiętności, która łączyła partnerów. Film, w pierwotnym zamyśle erotyczny, może nabrać walorów sentymentalnych. Szczególnie wtedy, gdy jest to materiał zarejestrowany ze znajomością rzeczy i na odpowiednim poziomie technicznym.

3 porady dla nagrywających amatorskie porno

Nauka kręcenia filmów, nawet amatorskich, wymaga czasu, talentu i treningu. Nie jest to sztuka łatwa i nie dla każdego osiągalna. Jednak każdy może nagrać poprawny materiał. Aby to zrobić, wystarczy pamiętać o trzech zasadach:

1. plan filmowy – wybierz ciekawe miejsce na seks i jego nagrywanie, zadbaj o dobre oświetlenie planu zdjęciowego, wyznacz obszar kadru (fragment, który obejmie kamera),

2. sprzęt – do nagrywania wystarczy telefon komórkowy, ale warto zadbać o statyw – w przeciwnym razie grozi efekt „drżącej raczki”, gubienie kamery, wypadanie aktorów z kadru,

3. scenariusz – zabawa będzie znacznie bardziej ekscytująca, a film ciekawszy, jeżeli aktorzy umówią się na realizację określonego następstwa czynności czy zdarzeń i wcielą się w konkretne postaci: omawianie rozwoju akcji, robienie dubli, poprawianie ujęć mogą stworzyć klimat zwariowanej, naładowanej erotyzmem zabawy.

Nagrywanie spontaniczne może być zabawne, lecz jego efekty zazwyczaj bywają rozczarowujące. Warto zadbać o odpowiednie oświetlenie i kadrowanie, zrobić makijaż, dobrać odpowiednie stroje. Niezwykle ważne jest też późniejsze zmontowanie i udźwiękowienie materiału. Warto też pokusić się o making of, czyli dołożenie fragmentów „dokumentalnych” z planu, wypowiedzi uczestników czy zabawnych pomyłek. Po latach może się okazać, że te zakulisowe nagrania są o wiele ciekawsze od samych akcji seksualnych. Niezależnie od efektu końcowego, kręcenie domowego filmu erotycznego może nas naprawdę ostro nakręcić i otworzyć emocjonalnie.